*
Wszystko we wszechświecie jest energią. Jest tylko jedna energia... nie jest to dobra energia ani zła. Istnieje. To tylko człowiek ją tak podzielił i nazwał wykorzystując do różnych celów dobrych oraz złych. Człowiek jako istota żyjąca posiadająca świadomość (bywa, że nieświadomość) jest przepuszczalnikiem tej energii i to on nazwał oraz podzielił tę energię. Energia była zanim człowiek ją nazwał. Naznaczył...
Zła energia dla człowieka to taka, która nie służy zdrowiu ludzi, tworzy blokady oraz zaciemnia umysł by był nieświadomy, pozwala nie myśleć nie służy przetrwaniu gatunkowi ludzkiemu tu na planecie Ziemi.
Dobra energia dla istoty ludzkiej, to taka która sprzyja dobremu kontaktowaniu się z... innymi ludźmi porozumieniu, harmonii, współpracy, która rozwija dobre aspekty życia współtworzy korzyści dla wszystkich, nie tylko dla jednostki. Czy ,,wybranych" elit.
Człowiek jest jednostkowym wewnętrznym kosmosem, jeśli chce zrozumieć prawa kosmiczne najpierw powinien zrozumieć siebie. Nauczyć się życia w harmonii, regulować swoją własną energię np. myśli.
*
Proces chorobowy nie zawsze zaczyna się od niewłaściwej postawy istoty ludzkiej. Bywa, że człowiek już od dzieciństwa był ofiarą zdarzeń, dlatego nie dobrze jeszcze bardziej pogłębiać tego negatywnego procesu interpretowaniem, że zasłużył sobie bo miał negatywną karmę, są to wypaczone poprzez pokolenia spostrzeżenia osób, które początkowo miały coś innego na myśli chciały uczyć pokory i zrozumienia, rozsądku, ale w wielu zbiorowościach społecznych zupełnie inaczej to zinterpretowano i zrobiono z tego religię, dogmat.
Człowiek będący w trudnej sytuacji życiowej, nie służącej mu w zdrowiu powinien tak się dostosować pozornie (pilnując swoich wewnętrznych pozytywnych wartości) do warunków życiowych by przetrwać do momentu oderwania się od wrogiego jemu środowiska, lub
w subtelny sposób zmienić negatywne nastawienie otoczenia, jeśli mu się to uda jest mistrzem życia.
Ponieważ nie sztuką jest, utrzymywać bardzo dobry stan psychiki oraz zdrowia
w sprzyjających warunkach lecz... właśnie w tych trudnych sytuacjach pełnych np: nienawiści, wrogości, złych wzorców.
Zła energia dla człowieka to taka, która nie służy zdrowiu ludzi, tworzy blokady oraz zaciemnia umysł by był nieświadomy, pozwala nie myśleć nie służy przetrwaniu gatunkowi ludzkiemu tu na planecie Ziemi.
Dobra energia dla istoty ludzkiej, to taka która sprzyja dobremu kontaktowaniu się z... innymi ludźmi porozumieniu, harmonii, współpracy, która rozwija dobre aspekty życia współtworzy korzyści dla wszystkich, nie tylko dla jednostki. Czy ,,wybranych" elit.
Człowiek jest jednostkowym wewnętrznym kosmosem, jeśli chce zrozumieć prawa kosmiczne najpierw powinien zrozumieć siebie. Nauczyć się życia w harmonii, regulować swoją własną energię np. myśli.
*
Proces chorobowy nie zawsze zaczyna się od niewłaściwej postawy istoty ludzkiej. Bywa, że człowiek już od dzieciństwa był ofiarą zdarzeń, dlatego nie dobrze jeszcze bardziej pogłębiać tego negatywnego procesu interpretowaniem, że zasłużył sobie bo miał negatywną karmę, są to wypaczone poprzez pokolenia spostrzeżenia osób, które początkowo miały coś innego na myśli chciały uczyć pokory i zrozumienia, rozsądku, ale w wielu zbiorowościach społecznych zupełnie inaczej to zinterpretowano i zrobiono z tego religię, dogmat.
Człowiek będący w trudnej sytuacji życiowej, nie służącej mu w zdrowiu powinien tak się dostosować pozornie (pilnując swoich wewnętrznych pozytywnych wartości) do warunków życiowych by przetrwać do momentu oderwania się od wrogiego jemu środowiska, lub
w subtelny sposób zmienić negatywne nastawienie otoczenia, jeśli mu się to uda jest mistrzem życia.
Ponieważ nie sztuką jest, utrzymywać bardzo dobry stan psychiki oraz zdrowia
w sprzyjających warunkach lecz... właśnie w tych trudnych sytuacjach pełnych np: nienawiści, wrogości, złych wzorców.
*
Kiedy istota ludzka ustabilizuje już swoje życie i przejmie całkowitą kontrolę nad swoim życiem wtedy niedobrze jest uważać, że jest się kimś gorszym od tych, którzy żyli od początku w sprzyjających warunkach, to co złe należy w takim wypadku wziąć jako trening życiowy.
Zawsze przyda się w naszym dalszym życiu.
Kiedy istota ludzka ustabilizuje już swoje życie i przejmie całkowitą kontrolę nad swoim życiem wtedy niedobrze jest uważać, że jest się kimś gorszym od tych, którzy żyli od początku w sprzyjających warunkach, to co złe należy w takim wypadku wziąć jako trening życiowy.
Zawsze przyda się w naszym dalszym życiu.
*
Nie jest też dobrze uważać się za kogoś lepszego, ponieważ nie wiemy do końca jakie życie ten drugi człowiek miał, może wiele ukrywa bo to zbyt boli ...
Nie jest też dobrze uważać się za kogoś lepszego, ponieważ nie wiemy do końca jakie życie ten drugi człowiek miał, może wiele ukrywa bo to zbyt boli ...
*
Cofanie się w tym... rozpamiętywanie bez końca swojej przeszłości to stanie w... miejscu.
Czas jest tak skonstruowany, iż biegnie naprzód i społeczności zwykle nie czekają na pojedynczego człowieka, aż przetrawi swoje przeżycia. Chyba, że jesteśmy w tak komfortowym położeniu, iż możemy sobie na taki luksus pozwolić.
Cofanie się w tym... rozpamiętywanie bez końca swojej przeszłości to stanie w... miejscu.
Czas jest tak skonstruowany, iż biegnie naprzód i społeczności zwykle nie czekają na pojedynczego człowieka, aż przetrawi swoje przeżycia. Chyba, że jesteśmy w tak komfortowym położeniu, iż możemy sobie na taki luksus pozwolić.
*
Obyśmy tylko nie zastygli w tym rozpamiętywaniu. Bo pozostaniemy jak wyobcowani z biegu zdarzeń środowiska ludzkiego.
Decyzja zawsze należy do nas samych. Tylko znowu, nie miejmy pretensji do obecnego środowiska, że nie rozumie nas. Na przeszłości, swojej oraz innych istot ludzkich, jaka by ona nie była należy tylko się uczyć i wyciągać wnioski, rozwijać się doskonalić, poprawiać swoje zachowanie by... w końcu uzyskać harmonię z sobą oraz z otoczeniem, przyrodą, Planetą Ziemią.
Nie uzyskamy harmonii poprzez zaburzanie jej innym na silę, by uzyskać swoje cele, które wydają się nam bardzo ważne w danej chwili. Czy one są tak naprawdę ważne... zapytajmy się samych siebie czy służą one ludziom, czy powodują pozytywną przyszłość ludzkości, czy nie zaburzają jednak harmonii... i nie niszczą.
Decyzja zawsze należy do nas samych. Tylko znowu, nie miejmy pretensji do obecnego środowiska, że nie rozumie nas. Na przeszłości, swojej oraz innych istot ludzkich, jaka by ona nie była należy tylko się uczyć i wyciągać wnioski, rozwijać się doskonalić, poprawiać swoje zachowanie by... w końcu uzyskać harmonię z sobą oraz z otoczeniem, przyrodą, Planetą Ziemią.
Nie uzyskamy harmonii poprzez zaburzanie jej innym na silę, by uzyskać swoje cele, które wydają się nam bardzo ważne w danej chwili. Czy one są tak naprawdę ważne... zapytajmy się samych siebie czy służą one ludziom, czy powodują pozytywną przyszłość ludzkości, czy nie zaburzają jednak harmonii... i nie niszczą.
*
Elżbieta Szczygielska
*
Elżbieta Szczygielska
*
kosmos...
lasu...
miejsca nierozpoznane
z punktu postrzegania istoty
ludzkiej...
*
